Dior wiosna/lato 2019 Haute Couture

Maria Grazia Chiuri kontynuuje feministyczą wizję kobiety Diora. Za scenografię wiosennej kolekcji Haute Couture posłużył cyrkowy namiot, a obok modelek po wybiegu chodziły akrobatki, prezentując skomplikowane choreografie. Był to jednocześnie pokaz kobiecej siły i hołd złożony samemu Christianowi Diorowi oraz jego zamiłowaniu do sztuki.

Poza tym Chiuri unika przesady i teatralnego efektu, dąży raczej do wygody i płynności ruchów. Lekkie tiule i szyfony miękko otulają sylwetkę, talia nie jest zanadto skrępowana, lecz delikatnie podkreślona. Neutralne kolory – biel, czerń i cała paleta beżów w połączeniu z połyskującym złotem i srebrem nadaje kolekcji szlachetności.

Inspiracje sztuką cyrkową znajdują odzwierciedlenie w gęsto marszczonych kryzach, cekinowych rombach rodem ze strojów arlekinów, czy spodniach o nogawkach wykończonych jak pumpy. Również na twarzach modelek, okrytych siateczką wyszywaną kryształkami, pojawiły się makijaże imitujące arlekinowe łzy. Pełno było błysku cekinów, przezroczystości i powłóczystych sukien, lecz pojwiły się także krótkie sukienki z usztywnianymi spódnicami, żakiety ze złotymi guzikami przypominające surduty treserów zwierząt, czy malownicze rysunki przedstawiające sceny cyrkowe.

Krytycy konswekwentnie zarzucają Chiuri nieumiejętną interpretację stylu Diora i kopiowanie własnych pomysłów z czasów Valentino. Mówią: za mało widowiskowy, za bardzo ‚casual’, za mało new look, za dużo tiulu. Jednak jest to Dior na miarę naszych czasów – daje kobietom piękno i zarazem siłę. W kolekcji było zresztą sporo odniesień to kultowych projektów Christiana Diora oraz jego następcy, Yvesa Saint Laurenta. W niektórych sylwetkach możemy dostrzec odwołanie do słynnej sukni Dovimy pozującej ze słoniami; stelaże imitujące krynolinę czy suknie z gorsetami podkreślającymi talię, będące reminescencją stylu lat 50.

Pomimo nieprzychylnych recenzji, marka Dior pod dowództwem Włoszki prosperuje bardzo dobrze. Koncern LVMH zanotował rekordowe wzrosty sprzedaży między innymi dzięki nabyciu Diora w 2017 roku. Tym bardziej plotki na temat domniemanego odejścia Chiuri z francuskiego domu mody wydają się być nieuzasadnione.