To już potwierdzona informacja: proponowane w maju ubiegłego roku zmiany dotyczące zmniejszenia ilości odpadów z tworzyw sztucznych zostaną wprowadzone w życie do 2021 roku. Komisja Europejska wzięła pod uwagę rosnący problem zanieczyszczenia środowiska i postanowiła wdrożyć zakaz sprzedaży jednorazowych produktów wykonanych z plastiku, który stanowi aż 70% wszystkich zanieczyszczeń w morzach i oceanach.
Wśród zakazanych produktów znajdą się między innymi plastikowe sztućce, talerzyki, słomki, mieszadełka, styropianowe pudełka i kubki, czyli przedmioty, których żywot jest bardzo krótki. O ile plastikową reklamówkę możemy wykorzystać na zakupach jeszcze wiele razy, o tyle słomka czy mieszadełko służą nam zaledwie kilka minut. Po sukcesie akcji „Tu pijesz bez słomki” nie tylko konsumenci, ale przede wszystkim kawiarnie i restauracje zmieniły swoje podeście do plastikowych jednorazówek. W wielu miejscach nie spotkamy już nie tylko plastikowych słomek i jednorazówek, ale też zachęcani jesteśmy do zakupu kawy do własnego kubka czy wzięcia obiadu na wynos do swojego pudełka. Powstaje też coraz więcej opakowań biodegradowalnych lub z recyklingu.
To jednak nie koniec zmian. Do 2025 roku kraje członkowskie UE będą zobligowane do recyklingowania minimum 25% butelek plastikowych, a do 2030 roku liczba ta ma wzrosnąć do 30%. Natomiast producenci wyrobów zawierających w składzie plastik będą musieli informować o tym na etykietach swoich produktów.
Wygląda na to, że Europa szybko uczy się na błędach i próbuje ze wszystkich sił ratować środowisko. Czy nie jest za późno na zmiany? Miejmy nadzieję, że nie.
Polska moda, światowe trendy i aktualności z branży fashion 