3 kontrowersyjne trendy street style z tygodni mody

street style copenhagen fw194.jpg

Fakt, że już nie projektanci, lecz moda uliczna kreuje trendy, nie jest już chyba dla nikogo wiedzą tajemną. Ulice podczas tygodni mody stają się niewyczerpanym źródłem inspiracji, pokazem kreatywności i prawdziwą wylęgarnią najświeższych tendencji, które w większości przebijają się do głównego nurtu dopiero po roku lub nawet później. Podczas trwających właśnie tygodni mody w Kopenhadze, Nowym Jorku czy Mediolanie pojawiło się kilka trendów, które jak na razie nie wzbudzają pozytywnych emocji. Modowe podróże w czasie są inspirujące, lecz często potrzebują czasu na to, by przeciętni odbiorcy mogli się z nimi oswoić. O jakie trendy chodzi i czy mają szansę stać się popularne, czy raczej nie zostaną zapamiętane na dłużej? 

1. Szerokie nogawki schowane w cholewkach butów

Jeszcze niedawno szalałyśmy za ultradopasowanymi dżinsami, które wprost idealnie nadawały się do noszenia z kozakami za kolano. Jednak moda regularnie zatacza koło i znów w większości mamy w szafie spodnie o nieco szerszych nogawkach, a najpopularniejszy obecnie w sieciówkach fason to tzw. ‚relaxed’, czyli odrobinę luźniejsze w udach i łydkach, ale nie tak, jak boyfriendy. Nadmiar materiału w okolicach łydek nie przeszkadza fashionistkom w noszeniu spodni z szeroką nogawką upchniętych w cholewki wysokich butów. Pomysł ten wygląda bardzo efektownie z modnymi ostatnio kowbojkami. Z kozakami na szpilce i z zaostrzonym noskiem może być już nieco bardziej ryzykownie – wciąż niezbyt dobrze się kojarzą

street style copenhagen fw193

2. Za duże marynarki

Cofamy się aż do lat 80. i ery power dressing. Wielkie marynary, nie tyle stylizowane na oversize, co po prostu za duże, niczym wyjęte z szafy dziadka królują na ulicach stolic mody. Influencerki zestawiają je z prostymi garniturowymi spodniami, gładkim golfem lub bardziej w stylu granny chic – z plisowaną spódnicą midi. Nie starają się przełamać surowości tego elementu, raczej podkreślają jego męski charakter unikając nadmiernej ilości koloru czy rozpraszających uwagę dodatków. Przerysowane w taki spób proporcje i przeskalowane formy wyglądają mocno teatralnie, ale trend na lata 80. nadal się utrzymuje i kto wie, czy sieciówki nie pójdą o krok dalej i nie wprowadzą marynarek usztywnianych poduszkami.

street style copenhagen fw191

3. Spodnie „marchewy”

Już nie boyfriendy ani mom jeans, lecz tzw. marchewy, to kolejny element powracający z lat 80. w niemal niezmienionej formie. Wysoki stan, często z szerokim paskiem, zakładki i szerokie w udach nogawki, zwężające się lekko ku dołowi to cechy charakterystyczne jednego z najpopularniejszych podczas tygodni mody fasonu spodni. Trendsetterki dążą do odtworzenia sylwetki typowej dla lat 80. w dosłowny sposób. Takie spodnie zestawiają z czółenkami lub botkami o lekko wydłużonym nosku i na niewysokim obcasie. Stonowana kolorystyka także przybliża współczesne stylizacje do pierwowzorów. Niestety nie jest to krój przyjazny dla figury – choć podwyższony stan optycznie wydłuża nogi, sylwetka wydaje się ciężka i masywna. Mimo wszystko warto poeksperymentować z proporcjami, długością czy obuwiem i znaleźć zestaw idealny dla siebie.

street style copenhagen fw192

 

1 Comments

Dodaj komentarz