Zmiany na stanowiskach dyrektorów kreatywnych wielkich domów mody zdają się nie mieć końca. Pod koniec marca ogłoszono kolejną wiadomość: Olivier Lapidus został odwołany ze swojej funkcji w domu mody Lanvin po zaprojektowaniu zaledwie dwóch sezonów. Dotąd nie podano informacji, kto zajmie jego miejsce; najbliższą kolekcję marki ma przygotować zespół projektowy.
Lanvin boryka się z poważnymi problemami od czasu odejścia Albera Elbaza w 2015 roku. Sprzedaż zaczęła drastycznie spadać, a kolejni dyrektorzy kreatywni nie byli w stanie spełnić oczekiwań zarządu. Bouchra Jarrar, następczyni Elbaza, zabawiła na stanowisku dyrektor kreatywnej zaledwie 15 miesięcy, Olivier Lapidus – jeszcze krócej. Zarząd marki próbował przekształcić brand we ‚francuskiego Michaela Korsa’ – produkty miały być bardziej przystępne cenowo, a kolekcje mniej ekstrawaganckie. Póki co, ani Jarrar, ani Lapidus nie spełnili tych oczekiwań.
Styl wykreowany przez Albera Elbaza – luksusowy, elegancki, dopracowany w każdym calu – wyniósł legendarną francuską markę na szczyt popularności. Jednak po 14 latach Elbaz poczuł się zmęczony coraz większym tempem pracy, brakiem czasu na procesy twórcze i równoczesną koniecznością obecności w mediach społecznościowych. Jego odejście sprawiło, że przyszłość Lanvin stanęła pod znakiem zapytania. Kto może mu dorównać?
Oby to nie był początek końca dla Lanvin.
2 Comments