
12 marca miała miejsce 95. ceremonia rozdania Oscarów. Gwiazdy prezentowały się tym razem nie na czerwonym, lecz szampańskim dywanie, a ich kreacje nawiązywały do glamouru w stylu starego Hollywood. Po raz trzeci galę poprowadził komik Jimmy Kimmel.
Kreacje zaprezentowane przez gwiazdy zdominowane zostały przez czerń, biel i srebro, z nielicznymi, lecz wyróżniającymi się intensywnym kolorem wyjątkami. Janelle Monae postaiwła na czarny gorsetowy top i pomarańczową spódnicę, Angela Bassett wybrała drapowaną szyfowową suknię w intensywnym fiolecie, Stephanie Hsu i Halle Bailey wybrały suknie w stylu księżniczek Disney’a w różu i turkusie.
Niezwykle częstym wyborem były suknie o fasonie syreny oraz te nawiązujące do złotej ery Hollywood – z całą pewnością w tej kategorii najbardziej wyróżniała się Fan Bingbing w srebrnej kreacji z imponującą zieloną peleryną. Kropką nad „i” tej stylizacji była doskonała fryzura i makijaż nawiązujące do lat 50.
Nie zabrakło cekinów (tu na tle srebrnych kreacji zabłysła Salma Hayek w miedzi), a także haftów, piór i tiulu, choć tych na szczęście w akceptowalnej ilości. Zaskoczeniem było z kolei sporo kreacji inspirowanych sukniami ślubnymi – pojawiły się w nich między innymi Michelle Yeoh, Sofia Carson, Tems czy Michelle Williams.
Na szczególną uwagę zasługują z pewnością czekoladowa suknia Rihanny, definiująca ciążowy styl artystki, czarna kreacja Lady Gagi z ekstremalnie obniżoną talią oraz intensywny, słoneczny odcień drapowanej sukni Sandry Oh. Niezwykle cieszy również fakt, iż coraz częściej gwiazdy stawiają na archiwalne projekty – do nich należą tym razem Winnie Harlow, Cate Blanchett, Vanessa Hudgens czy Ronney Mara.
Tym razem na szampańskim dywanie obyło się bez kontrowersji czy większych wpadek, a poziom prezentowanych stylizacji był w miarę wyrównany. Do najgorzej ubranych gwiazd można niestety zaliczyć Zoe Saldana, której suknia, mimo iż pochodząca z kolekcji Haute Couture, przypominała raczej koszulę nocną; Halle Berry w bieli i nieco przaśnych kwiatowych detalach (być może inna fryzura byłaby w stanie uratować tę kreację); oraz Elizabeth Banks w czarno-białej sukni o niekreślonej, chaotycznej formie.















































