
Wiosenno-letnia odsłona marki Lobos inspirowana jest podróżą to Nowego Jorku. Pozornie monochromatyczne miasto po bliższym poznaniu odkrywa swoją wielowymiarowość i zachwyca detalami, czego odzwierciedleniem jest nowa kolekcja torebek.
Monochrome Collection zainspirowana jest moją podróżą do Nowego Jorku. Miasta pełnego kontrastów, gdzie nowoczesna architektura spotyka się z ozdobnymi budynkami art deco. Miejsca, w którym czas płynie niezwykle szybko, jak nigdzie indziej, ale też przystaje na chwilę, by zachwycić właśnie swoją ulotnością. Nowy Jork jest wielowarstwowy i choć wydaje się monochromatyczny, hipnotyzuje liczbą magicznych detali – mówi Monika Cisło, współwłaścicielka i projektantka marki Lobos.
Taka jest też najnowsza kolekcja torebek Lobos. Na pierwszy rzut oka monochromatyczna i stonowana, po dłuższej obserwacji odkrywa mnogość detali i inspiracji. Flagowe modele – Mini Q i Capri – pojawiły się w minimalistycznej bieli i czerni, choć w kolekcji nie zabrakło odcieni kawy z mlekiem czy gorzkiej czekolady.
Unikalnego charakteru geometrycznym formom nadają tym razem ozdobne pogrubienia na klapach, tworzące rytmiczny wzór, a także detal z tworzonego ręcznie we Włoszech żywicznego łańcucha. Ozdobione logotypem wymienne paski przypominają z kolei motywy nowojorskiej architektury art deco.
Wśród nowości wkrótce ma pojawić się nowy, większy rozmiar torebek Siena i Napoli, które oczywiście zostaną powtórzone w tonacji z obecnej kolekcji.







