Globalna epidemia zmusiła największych światowych projektantów do poszukiwania innych dróg i możliwości prezentowania swoich kolekcji. Pokazy w digitalu organizują między innymi Hermes i Dior, w internecie powstanie także specjalna platforma, na której transmitowane będą kolekcje Haute Couture. Tę samą drogę wybrał najbardziej rozpoznawalny polski duet projektantów – Ilona Majer i Rafał Michalak, czyli MMC.
Począwszy od minimalistycznej scenografii, poprzez surową kolorystykę kolekcji, aż po fenomenalną choreografię wychodzącą daleko poza ramy klasycznego pokazu – przedsięwzięcie jest dopracowane w każdym szczególe, a całość prezentuje prawdziwie światowy poziom.
Wideo zostało podzielone na trzy części: w pierwszej z nich za scenografię służą drzwi, przez które wchodzą i wychodzą modelki ubrane w zamaszyste, przeskalowane suknie długości 7/8, dopasowane kolorystycznie płaszcze i skórzane kurtki; część druga to performance z udziałem bliźniaków Oskara i Kacpra Grzelaków, modeli widywanych na wybiegach Balenciagi czy Maison Margiela; z kolei w części trzeciej znalazły się evergreeny marki – puchowych kurtek i ubrań w stylu streetwear.
Film przeplatany jest ujęciami zza kulis – pokazywanie zespołu ludzi pracujących nad wydarzeniem to także element coraz częściej obecny w największych domach mody w Paryżu czy Mediolanie. Może odrobinę razić zbyt nachalne lokowanie produktów sponsorowanych, jednak ta część biznesu rządzi się swoimi prawami – organizacja takiego przedsięwzięcia niesie za sobą pewne koszty, a kontrakt musi zostać zrealizowany.
Zachwycająca kolekcja MMC na sezon jesień/zima 2020 utrzymana jest w dość apokaliptycznej aurze. Ciemne zgaszone kolory takie jak grafity, szarości i chłodne brązy, przełamane jedynie od czasu do czasu amarantowym różem, przeskalowane formy, obfite marszczenia i plisowania, którym wciąż daleko od przepychu, utylitarne kieszenie, materiały takie jak nylon czy ortalion (częściowo pochodzące z poprzednich kolekcji) i ciężkie buty to moda skrojona na miarę naszych czasów. Z jednej strony androgeniczna i użyteczna, z drugiej awangardowa i ocierająca się o haute couture.
Jednocześnie duet MMC przekonuje, że nie potrzebujemy ogromnej ilości ubrań. W kolekcji znalazło się zaledwie 25 sylwetek – to niemal o połowę mniej niż podczas ich poprzednich pokazów.
Wideo można obejrzeć TUTAJ.