Jedną z najciekawszych propozycji podczas zeszłorocznego KTW Fashion Week była kolekcja Marleny Czak. Historyczne kroje inspirowane średniowiecznym malarstwem i szatami liturgicznymi oraz niespotykane wcześniej materiały stworzyły wyjątkową, podniosłą atmosferę łączącą w sobie motyw sacrum i profanum.
Marlena Czak to młoda projektantka z imponującym portfolio. Wśród zdobytych przez nią nagród i wyróżnień wymienić można wygraną w kategorii Fashion Design podczas warsztatów Art & Fashion Forum 2017, pierwsze miejsce w konkursie dla projektantów mody Heart Fashion 2013 czy wyróżnienie podczas przeglądu portfolio SEE&SAY w 2018 roku. Swoje kolekcje prezentowała z sukcesami w ramach Off Fashion Kielce i Fashion Designer Awards. Odbyła także kurs w prestiżowej Central Saint Martins College of Arts and Design w Londynie, a doświadczenie zdobywała podczas w markach Carry i Hexeline.
Wszystkie te doświadczenia przełożyły się na niezwykłą kolekcję balansującą na granicy kostiumu i mody ready-to-wear, stworzoną w oparciu o malarstwo prerenesansowe i neoimpresjonistyczne. Projektantka wymienia trzy główne inspiracje: motyw zwiastowania przedstawiony na obrazie Simone’a Martiniego i Lippo Memmiego, efekt powidoków powstały w efekcie patrzenia na słońce oraz puentylizm – technikę malarską polegającą na umieszczaniu na płótnie zbliżonych do siebie punktów, które tworzą obraz dopiero gdy spojrzymy na nie z daleka.
W efekcie powstały sylwetki o konstrukcji przypominającej zgrzebne, średniowieczne stroje, niekiedy nawiązujące do szat liturgicznych. Niespotykany we współczesnym ubiorze krój dekoltu i rękawów czy charakterystyczne marszczenia z tyłu na wysokości bioder, z drugiej strony zaś robocze kombinezony czy sukienki imitujące szpitalne fartuchy zderzają ze sobą współczesność i historyczność. Dwoisty charakter kolekcji Marlena Czak tłumaczy również wrażeniem, jakie wywarło na niej przedstawienie Maryi na obrazie Martiniego: „wraz z momentem przeżycia szczególnego stanu ducha, zacierają się granice pomiędzy tym co rzeczywiste, uświęcone i wyobrażone.”
Kolejnym elementem, który szczególnie zwraca uwagę, jest nowatorska tkanina stworzona metodą filcowania na sucho. Dzięki setkom godzin spędzonych przy specjalnej szczotce, na której układa się tkaninę oraz ścinki innych materiałów, projektantka stworzyła barwne kompozycje przypominające malarskie impresje. Na wełnianych i lnianych płaszczyznach układają się one w grafiki przedstawiające słońce i kwiaty, albo w nieokreślone esy-floresy.
Mimo iż modzie tego rodzaju daleko jest do strojów gotowych do noszenia (choć z pewnością znaleźliby się amatorzy kremowej kurtki z obniżoną liną ramion czy minimalistycznej białej tuniki), warto przyjrzeć się bliżej tym projektom. Dowodzą one wysokiej wrażliwości artystycznej oraz niestandardowemu podejściu do projektowania.
Polska moda, światowe trendy i aktualności z branży fashion 