
Pojawienie się ogniska koronawirusa we Włoszech spowodowało, że wielu ludzi zaczęło obawiać się o swoje zdrowie. Giorgio Armani odwołał swój pokaz na żywo – zamiast tego był on transmitowany w internecie. Wszystko z troski o bezpieczeństwo gości. W Mediolanie wiele się działo. W kolekcji Emporio Armani nawoływanie do recyklingu i dbania o planetę, u Dolce&Gabbana powrót do tradycyjnego rzemiosła i dziergania na drutach, u Prady walka ze stereotypową kobiecością, a na wybiegu Versace kamera pokazująca na wielkim ekranie gości pokazu. Technologia miesza się z tradycją i nostalgią. Poniżej subiektywny przegląd najlepszych kolekcji tygodnia mody w Mediolanie.
1. Gucci
Kolejny obrazoburczy pokaz Alessandra Michellego obfitował w połączenia dziewczęcych, niemal dziecięcych pastelowych sukienek ze skórzanymi akcesoriami czy minisukienek inspirowanych habitami zakonnic. Poza tym jest jak zawsze eklektycznie – widoczne są nawiązania do wielu dekad i epok, od połowy XIX wieku aż po lata 80. Kolekcja wzbogacona została akcesoriami: wełnianymi skarpetkami, koronkowymi rękawiczkami i dużą biżuterią – najbardziej rzucały się w oczy masywne wisiory z krzyżami.
2. Alberta Ferretti
Doskonale dobrane kolory i w dalszym ciągu inspiracja latami 80. obecna była na wybiegu Alberty Ferretti. Malinowy róż i pomidorowa czerwień, granat i lawenda oraz wszystkie odcienie szarości doskonale prezentowały się na płaszczach w stylu końcówki lat 80., spodniach typu marchewy, miękkich swetrach i sportowych kurtkach. Sukienki wieczorowe zapierały dech – nie tylko te pokryte srebrnymi frędzlami, ale też te z misternie ułożonych plisowanych falban.
3. Gabriele Colangelo
Moda Colangelo zawsze stawiała na pierwszym miejscu szacunek do rzemiosła i miłość do różnych faktur i materiałów. Minimalistyczne formy łączą w sobie nowoczesne technologie i tradycyjne rzemiosło. W tej kolekcji pojawiły się z jednej strony ręcznie wykonane plecionki i frędzle, a z drugiej surowe, niemal futurystyczne laserowe cięcia. Projektant wykorzystał naturalną paletę partą na brązach i beżach, którą przełamał chłodną miętą i błękitem.
4. MaxMara
Kultowa włoska marka słynąca z najwyższej jakości luksusowych płaszczy w tym sezonie sięgnęła po motywy marynistyczne. Oprócz klasycznych granatowych pasków pojawiły się też żeglarskie kurtki-budrysówki, płaszcze inspirowane marynarskim mundurem i sznury w roli paska. Chłodna kolorystyka została przełamana klasycznym ciepłym karmelem. Nie zabrakło też kobiecych akcentów: transparentnych bluzek czy rękawów płaszczy pokrytych rzędami falban.
5. Prada
Prawdopodobnie najsłynniejsza włoska projektantka nie przestaje dyskutować z powszechnie przyjętym kanonem kobiecości. Jej moda zderza ze sobą subtelność z surowością, miksuje to co uznawane za męskie i kobiece, żongluje materiałami, warstwami i proporcjami. W tym sezonie postanowiła uszyć puchowe marynarki i zestawić je z pastelowymi gumiakami, eleganckie żakiety z pociętymi spódnicami, a na wełniane rajstopy założyć transparentne sukienki. Wszystko po to, złamać powszechny stereotyp kobiecości.
6. Versace
Donatella wie, jak przyciągnąć uwagę i zrobić prawdziwe show. Pokaz w hołdzie zmarłemu bratu z supermodelkami z lat 90., Jennifer Lopez w kultowej sukience sprzed 20 lat… Tym razem mieliśmy okazję zobaczyć show prezentujące niejako przegląd twórczości marki: od pudełkowych marynarek, przez psychodeliczne neonowe wzory, aż po skórzane płaszcze i sukienki pospinane agrafkami. Po wybiegu szły supermodelki ery ’00: Natasha Poly, MariaCarla Boscono, Anja Rubik i Anna Ewers oraz nowej generacji: Adut Akech, siostry Hadid, Kaia Gerber i Kendall Jenner.
7. Bottega Veneta
Również Daniel Lee pokusił się o zinterpretowanie frędzli. U niego przybierają one monstrualne rozmiary, jak na przykład w pluszowym płaszczu, lub wyglądają, jak dziecięca zabawa z nożyczkami i papierem. Nowy dyrektor kreatywny musiał stawić czoło ogromnej presji – zaledwie dwa miesiące temu odebrał aż cztery statuetki podczas British Fashion Awards. Skupił się więc nie tylko na fenomenalnych butach i torebkach – w nowej kolekcji znalazły się sukienki ze strassu, dzianiny w neonowych kolorach, minimalistyczne prochowce i sukienki z dekoltem i rękawami obszytymi łańcuchem.
8. Fendi
Silvia Venturini Fendi radzi sobie doskonale po odejściu Karla Lagerfelda. Jej kolekcje tchną elegancją i szykiem typowym dla mody lat 50. XX wieku. W nowej kolekcji marki ta tendencja uwydatniła się w iście diorowskich spódnicach, eleganckich płaszczach (z modnym pikowaniem) i zjawiskowych sukienkach. Nisko wszyte ‚nadmuchane’ rękawy stworzyły zupełnie nową, awangardową sylwetkę. Nie mogło też zabraknąć mini torebek o ciekawych kształtach, dzięki którym sprzedaż nowej kolekcji poszybuje w górę.
9. Boss
Frędzle zawitały też u Bossa. Oprócz genialnych garniturów i płaszczy skrojonych wedle tradycyjnej sztuki krawiectwa, pojawiły się ich wariacje z długimi frędzlami. Ingo Wilts, dyrektor kreatywny marki, postanowił także wprowadzić więcej koloru do surowej, ‚biurowej’ palety. Stąd piękne liliowe golfy i koszule, zestawione z malinową i rdzawą czerwienią. Jest to idealnie skomponowana garderoba dla nowoczesnej kobiety.
10. Etro
Marka Etro jest od lat znana z otwartości na różnorodną estetykę kultur z całego świata. W tym sezonie nie mogło zabraknąć motywów etnicznych: peruwiańskich kardiganów, sukienek z nadrukami stylizowanymi na starą mapę czy kultowym wzorem paisley i dandysowych garniturów. Do tego marszczone botki, zamsz i odrobina starego złota, a na wieczór zamiast sukni elegancki smoking.