Oszczędne wzornictwo i estetyka typowa dla końca ubiegłego tysiąclecia stały się głównym filarem nowej kolekcji biżuterii KOPI. Modelka w minimalnym makijażu i sportowych ubraniach przywodzi na myśl dziewczyny z lat 90., czasów dorastania projektantki.
Natalia Kopiszka projektując kolekcję „Snake” znów zwraca się w kierunku vintage, ale tym razem sięga do niezbyt odległej przeszłości. Proste i oszczędne formy zostały zaczerpnięte z końcówki lat 90. – są to głównie cienkie łańcuszki oraz kolczyki i pierścionki w kształcie obręczy. Jednak to tłoczenie imitujące skórę węża sprawia, że biżuteria się wyróżnia.
Elementy nowej kolekcji mają różne zastosowania. Pierścionek można nosić również jako wisiorek zawieszony na łańcuszku, a nausznicę nosić zgodnie z przeznaczeniem lub wykorzystać jako nostril, bez konieczności przekłuwania nosa.
Te stylizacje przypominają właśnie modowe eksperymenty z czasów młodości, kiedy na przykład nosiłyśmy po kilka kolczyków w uchu. Kampania zrealizowana przez Olę Golczyńską przedstawiająca modelkę w naturalnym makijażu, dresie i cielistym body, buduje tę specyficzną atmosferę typową dla końca lat 90.
Jak zawsze u Kopiszki, wszystkie modele zostały wykonane ręcznie przez wykwalifikowanych rzemieślników z najwyższej jakości surowców: srebra, mosiądzu i złota. Dodatkowo premiera kolekcji „Snake” zbiegła się z drugimi urodzinami flagowego butiku marki. Jest więc co świętować.