Trend z wybiegu: biżuteria z kryształkami

Świętująca swoje 21 urodziny modelka Kendall Jenner w srebrnej mini sukience, kopii kreacji Paris Hilton sprzed 18 lat, potwierdziła to, co podejrzewaliśmy już od jakiegoś czasu. Moda z początku lat 2000 powraca. Tym razem pod postacią biżuterii ze strassu, czyli małych kryształków oszlifowanych tak, by imitowały diamenty. Spopularyzowane dwie dekady temu przez Paris Hilton, noszone w nadmiarze, przez wiele lat stanowiły synonim złego gustu. Tym razem powracają w nowej, minimalistycznej odsłonie. 

Kryształki pojawiają się zarówno w postaci zjawiskowych wiszących kolczyków, jak również innej biżuterii – chokerów, ozdób do włosów, broszek, a nawet frędzli zdobiących buty i torebki. Dziś jednak nosimy je na co dzień, do eleganckiej marynarki lub dżinsów i bluzy.

Dla nieco bardziej odważnych projektanci proponują też ubrania w całości wyszywane strassem, szerokie chokery lub okulary. Sięgając po taki element warto stonować resztę stroju, najlepiej ograniczając się do klasycznej czerni lub bieli.