
Iwona Kossman, nowa prezeska zarządu firmy Deni Cler Milano, zabrała niedawno głos w kontrowersyjnej sprawie dotyczącej wykorzystywania w kolekcjach marki futer naturalnych. Firma zaprzestanie ich używania już od kolekcji wiosna/lato 2020! To kolejny krok w kierunku mody wolnej od okrucieństwa.
Deni Cler to polska marka z włoskimi tradycjami. Założona prawie 50 lat temu, kojarzy się z włoskim stylem i wysoką jakością. W dużej mierze przyczyniły się do tego ubrania i akcesoria z naturalnych futer, które w minionych dekadach stanowiły synonim luksusu i elegancji. Pomimo dynamicznych zmian na rynku odzieżowym, kiedy nawet największe domy mody rezygnują z okrucieństwa, jakim jest hodowla zwierząt na futra, zarząd Deni Cler nie podjął żadnych działań w tym kierunku.
W lipcu tego roku aktywiści ze stowarzyszenia Otwarte Klatki protestowali w wielu miastach w Polsce, między innymi w Warszawie, Krakowie i Poznaniu, wzywając zarząd marki do objęcia konkretnego stanowiska w tej sprawie. Niestety bezskutecznie. Deklarację zmiany podjęła dopiero nowa prezeska zarządu, Iwona Kossman, o czym poinformował na swoim Facebooku dziennikarz Michał Zaczyński.
Prezes Zarządu Deni Cler – Iwona Kossmann (która jest w spółce DCG. S.A od listopada 2019) informuje o zaprzestaniu wykorzystania futer naturalnych w kolekcjach nad którymi pracuje zespół Deni Cler. Zaczynając od W/L 2020 spółka nie będzie kupować naturalnych futer .
Tym samym marka dołączyła do coraz większego grona firm wolnych od okrucieństwa. Wśród nich znajdują się też inne polskie marki, m. in. Wojas, Solar, Big Star czy marki spod szyldu LPP. Oby tak dalej!
1 Comment