Zac Posen zamyka własną markę

 

Zaledwie dwa dni temu świat mody obiegła szokująca wiadomość: jeden z wiodących amerykańskich projektantów, Zac Posen, postanowił zamknąć własną firmę. Projektant słynący ze zjawiskowych kreacji na czerwony dywan podjął tę zaskakującą decyzję po dwudziestu latach działalności. 

Jak się okazuje, firma House of Z, której właścicielem był Zac Posen, usiłowała sprzedać dom mody już w kwietniu tego roku, jednak bezskutecznie. Żaden z inwestorów nie był zainteresowany przejęciem marki. Zgodnie z komunikatem House of Z, firma uznała, że najlepszym rozwiązaniem na obecną chwilę będzie zaprzestanie działalności gospodarczej i sprzedaż aktywów. „Rada Zarządzająca podjęła tę trudną decyzję po kompleksowym przeglądzie strategicznym i finansowym firmy … Zarząd jest rozczarowany tym wynikiem, ale nie może dłużej kontynuować działalności” – czytamy dalej w komunikacie.

W wywiadzie dla amerykańskiego Vogue’a, Zac Posen wyjaśniał przyczyny zamknięcia firmy:

Od pewnego czasu osobiście starałem się znaleźć odpowiedniego partnera. Jednak czas mijał… Nastał trudny czas dla naszej branży”.

Tym samym załoga składająca się z 60 osób, w tym rzemieślnicy pracujący w atelier projektanta, dowiedzieli się w piątek rano, że zostali bez pracy.

Posen kontynuował w wywiadzie:

Minęło 20 lat pełnych miłości, jest mi bardzo smutno. Miałem ogromne szczęście móc wyrażać moją kreatywność i wykonywać niesamowitą pracę z ludźmi pełnymi pasji. Społeczność, która przeszła przez House of Z i która nadal tu jest, stanowi ogromną siłę.

Zac Posen, absolwent prestiżowej Central Saint Martins w Londynie, zaraz po opuszczeniu szkoły został okrzyknięty projektantem roku. Jego estetyka opierała się głównie na elegancji rodem ze starego Hollywoodu – zmysłowe, perfekcyjnie skrojone syrenie suknie nosiły takie gwiazdy, jak Katie Holmes, Jessica Chastain, Eva Longoria czy Gwyneth Paltrow. Projektant mimo młodego wieku (pod swoim nazwiskiem projektował już od 21 roku życia) błyskawicznie zyskał uznanie w bezlitosnej branży mody. W międzyczasie był mentorem uczestników programu Project Runway, pisał książki kucharskie i równolegle projektował dla marki Brooks Brothers.

Nie wiadomo, czy do zamknięcia marki przyczyniła się presja zwiększania sprzedaży i coraz większe tempo pracy, czy może firma w ostatnim czasie podupadała. Wiadomo natomiast, że kolekcja zaprezentowana we wrześniu nie trafi już do sprzedaży.