Świat mody długo wstrzymywał oddech przed pierwszą kolekcją Chanel zaprojektowaną bez udziału Karla Lagerfelda. Resort 2020 to również pierwsza kolekcja Fendi stworzona bez wskazówek mistrza. Silvia Venturini Fendi współpracowała z Lagerfeldem przez całe życie, jego odejście nie odcisnęło więc dużego piętna na wizerunku włoskiego domu mody.
Projektantka po inspiracje sięgnęła do thrillera „Gloria” – główną bohaterką jest była narzeczona gangstera, która ratuje chłopca przed zemstą mafii. Film powstał w 1980 roku, estetyka kolekcji jest więc mocno osadzona na przełomie dwóch dekad. Styl Glorii, szykowny i zarazem uwodzicielski, odzwierciedlają kostiumy z ostrymi klapami i zaznaczonymi ramionami, plisowane spódnice midi, seksowne koszule – luźne, lecz rozpięte pod szyją, czy spodnie z wysokim stanem akcentujące talię. Są także krótkie kurtki z kieszeniami w stylu safari, lakierowane trencze i sportowe bluzy ozdobione lamówką.
W kolekcji nie mogło zabraknąć elementów futrzanych, na których marka Fendi zbudowała swoje imperium – pojawiły się zarówno krótkie kurtki i elementy wykończenia, jak również długie futrzane płaszcze.
Doskonałe wyczucie trendów Silvia Venturini Fendi udowadnia poprzez dyskretne rozmieszcznie logo marki – tłoczone na lakierowanych płaszczach, haftowane na sukienkach lub umieszczone na lamówkach wpisują się w aktualne tendencje, unikając jednak ostentacji. Spokojna i stonowana kolorystyka opierająca się głównie na neutralnych ciepłych brązach i szarościach, została wzbogacona pastelowym różem, królewskim błękitem i intensywną czerwienią, nadając całości bardziej nowoczesnego sznytu.