3 mikrotrendy, na które warto zwrócić uwagę tej zimy

Dominującymi trendami sezonu jesień/zima 2018 stały się bezapelacyjnie zwierzęce wzory, na czele z wężową skórą, lata 80. oraz logomania. Sklepy sieciowe zalewają ubrania w panterkę, projektanci prześcigają się w wypuszczaniu kolejnych bluz i T-shirtów z napisem krzyczącym, gdzie zostały kupione, a co odważniejsze trendsetterki sięgają po marynarki z zaznaczonymi ramionami i wskakują w cekinowe sukienki na jedno ramię. Jednak na wybiegach pojawiło się też sporo nowinek, które nie trafiły do głównego nurtu, choć prezentują się nader ciekawie. 

1. Lakierowane płaszcze

Trend podchwycony został już przez fashionistki podczas tygodni mody w ubiegłym roku, jednak nadal nie został wchłonięty do mainstreamu. Całe szczęście, bo jest to rozwiązanie dla osób lubiących zwracać na siebie uwagę, efektowne tylko wtedy, gdy może (dosłownie) błyszczeć na spokojnym tle. Projektanci pokazywali płaszcze o kroju klasycznego trencza (Roland Mouret), dwurzędowe (Versace) lub zapinane na suwak (Fendi), z lakierowanej skóry, powleczone plastikiem lub z innych materiałów. Jedno jest pewne – taki element garderoby nie lubi konkurencji, wystarczy pasek w talii i korespondująca kolorystycznie reszta stroju.

2. Lata 40.

Od kilku sezonów z tapety nie schodzą lata 80. Glam rock, power dressing, neony, zwierzęce desenie i seksowne sukienki są wciąż popularne. Jednak równie efektownie, a na pewno dużo bardziej elegancko prezentują się stylizacje inspirowane latami 40. Ta tendencja była najbardziej widoczna w kolekcjach Fendi (sukienki pięknie podkreślające talię) i Rochas (proste dwurzędowe marynarki i dopasowane golfy), jednak odniesienia do tej dekady były także widoczne u innych projektantów. Antonio Marras proponuje dopasowany żakiet i ołówkową spódnicę w wydaniu grunge, a w kolekcji Daks mamy dopasowany sweterek z krótkim rękawem i wzorzystą spódnicę midi. Ubierając się w stylu lat 40. warto zwrócić uwagę na odpowiednie akcesoria: w cenie będą kozaki do kolan, torebki vintage czy eleganckie rękawiczki.

3. Pikowania

Ten motyw kojarzy się nam głównie z bezkształtnymi zimowymi puchówkami. Jak się okazuje, projektanci nie poprzestają na sprawdzonych rozwiązaniach i przenoszą pikowania na inne części garderoby. Na wybiegu Niny Ricci i Pucci pojawiły się płaszcze z gęstymi przeszyciami, tworzącymi kształt rombów. Huishan Zhang tworzy nową fakturę materiału dzięki podobnym pikowaniom, jednak w przeskalowanej formie. Z kolei u Tod’s i Mary Katranzou pojawiły się kurtki wyglądające jak… skórzane sofy! Kto się na nie odważy?