Kolekcja Resort 2019 to debiut Wesa Gordona na stanowisku dyrektora kreatywnego u Caroliny Herrery. Projektantka swoją ostatnią kolekcję na sezon jesień/zima 2018/19 zaprezentowała w lutym, zostawiając stery swojemu współpracownikowi. Jak spisał się młody projektant?
Pierwsze skojarzenie na widok modelki z krótko przystrzyżonymi włosami i delikatną urodą to Audrey Hepburn i „Rzymskie Wakacje”. Rzeczywiście klimat całego lookbooka – kolorystyka, fasony, nawet dystyngowane pozy modelek – przywodzi na myśl atmosferę lat 50.
W kolekcji oprócz sukienek i spódnic midi, rozkloszowanych lub w kształcie ogona syreny, pojawiają się również pastelowe garnitury, jednorzędowe płaszcze i luźne koszule. Gordon wprowadza asymetryczne dekolty, bufiaste rękawy i wycięcia. Wśród wzorów królują kwiaty w formie nadruków, haftów i aplikacji, a także serduszka do złudzenia przypominające groszki.
Nowa estetyka stworzona przez projektanta ma w sobie dużo z elegancji i kobiecości typowej dla wcześniejszych projektów Caroliny Herrery, jednak rezygnując z jedwabi i taft na rzecz bawełny, nawet w kreacjach wieczorowych, oraz zabawą detalami i wzorami, Gordon doskonale przekłada ją na współczesny język. W ten sposób być może uda mu się pozyskać kolejne pokolenie wiernych klientek.
Ta kolekcja międzysezonowa to bez wątpienia udany debiut. Teraz pora na pokaz podczas tygodnia mody we wrześniu. Czy kolejna kolekcja okaże się sukcesem?
1 Comment