Pod koniec ubiegłego roku świat mody obiegła szokująca wiadomość: po 17 latach w marce Burberry Christopher Bailey zrezygnował ze stanowiska dyrektora kreatywnego. Krążyło bardzo wiele plotek o tym, kto będzie jego następcą. Na początku marca tego roku stało się jasne, że u steru domu mody Burberry stanie Riccardo Tisci, który po 12 latach odszedł z Givenchy. Tym samym ucięto spekulacje na temat jego przejścia do Versace.
Riccardo Tisci nazywany jest wizjonerem, jednym z najzdolniejszych projektantów naszych czasów. W legendarnym domu mody Givenchy znalazł się w 2005 roku. Jego nowa estetyka była mroczna i sensualna, jednak kolekcje ready-to-wear łączyły w sobie pierwiastek elegancji i streetwear, dzięki czemu Givenchy stało się jedną z najbardziej pożądanych marek. Tisci zaistniał również dzięki bliskiej współpracy z artystami i celebrytami – wśród jego muz znajdują się między innymi Madonna, Rihanna i Kim Kardashian.
Przed projektantem stoi nie lada wyzwanie, ponieważ jego poprzednik przez 17 lat pracy dokonał rzeczy prawie niemożliwej: sprawił, że nieco już zapomniana i uważana za pospolitą firma zyskała na nowo status marki luksusowej. Bailey odmienił kultowy trencz z kraciastą podszewką przez wszystkie modowe przypadki i uczynił go obowiązkowym elementem w szafie każdej fashionistki, a o jego kolekcjach pisały największe pisma modowe na całym świecie.
Czas pokaże, jak Riccardo Tisci odnajdzie się na nowym stanowisku.
1 Comment