
Trwający od 9 do 12 sierpnia kopenhaski tydzień mody po raz pierwszy w historii odbył się z zakazem użycia futer naturalnych. Tym samym dołączył on do grona wydarzeń w Oslo, Helsinkach i Amsterdamie, które już od jakiegoś czasu działają w duchu fur-free. To wielka chwila dla duńskiej mody, biorąc pod uwagę fakt, iż jest to kraj będący jednym z największych producentów futer w Europie.
W ciągu ostatnich lat wiele czołowych marek luksusowych i domów mody otwarcie zdeklarowało odejście od wykorzystywania naturalnych futer w swoich kolekcjach. Należą do nich między innymi Dolce&Gabbana, Balmain, Prada czy grupa Kering, do której należą takie marki jak Saint Laurent czy Gucci. Wciąż jednak decyzji o całkowitym zakazie używania futer w pokazach nie podjęli organizatorzy największych tygodni mody.
Szlaki przecierają te mniejsze imprezy, które w ostatnich latach zdobywają coraz większą popularność na modowej mapie. Tym bardziej cieszy fakt, iż coraz bardziej dominujący w Europie Copenhagen Fashion Week dołączył do tego zaszczytnego grona. Być może skłoni to miasta takie jak Paryż czy Mediolan do podjęcia podobnych kroków.
W ramach Copenhagen Fashion Week swoje kolekcje zaprezentowały takie marki jak Ganni, Gestuz, Stine Goy czy Saks Potts. Jak zawsze goście przybywający na pokazy zaprezentowali wyjątkowe stylizacje, które będą wyznaczać trendy w modzie street style w kolejnych sezonach.