Tydzień mody Haute Couture wiosna/lato 2022

fot. Dominique Charriau/WireImage via Getty Images

Miniony tydzień mody Haute Couture obfitował w wiele niespodzianek i zaskakujących momentów. U Chanel pokaz otworzyła wnuczka Grace Kelly, księżniczka Charlotte Casiraghi, wjeżdżając na wybieg konno, nawiązując tym samym do zwyczajów samej Gabrielle Chanel. Na wybiegu Valentino pojawiły się modelki o nieco pełniejszych kształtach, co nie wzbudza już szczególnego zaskoczenia gdy mówimy o pokazach ready-to-wear; jednak w świecie Haute Couture to wciąż sensacja. U Schiapparelli z kolei pojawiły się sukienki-orbity i stożkowe gorsety, podobne do tych od Gaultiera.

Oprócz oczywistych oczywistości, jakimi w Haute Couture są spektakularne suknie stworzone wprost na czerwony dywan, w wysokim krawiectwie pojawia się coraz to więcej ubrań gotowych do noszenia na co dzień. Można z tych kolekcji wyłuskać kilka głównych trendów. Pojawiają się regularnie dzienne garnitury, wieczorowe smokingi, cekiny w nowoczesnym wydaniu, motywy botaniczne, sporej objętości ramiona i przede wszystkim ogromna potrzeba powrotu do wolności i dawnego szaleństwa. Zajrzyjcie do naszego podsumowania, by zobaczyć najciekawsze kolekcje Haute Couture na sezon wiosna/lato 2022.

1. Valentino

Mistrz Pierpaolo Piccioli ponownie zachwyca brawurowym użyciem kolorów, prostotą form i kontrastami. Na wybiegu Valentino pojawiają się elementy codziennego ubioru, jak garnitury noszone z braletkami, płaszcze czy spódniczki mini, jednak nie brakuje spektakularnych peleryn, pełnych objętości marszczeń i falban oraz efektownych piór i kokard. Piccioli korzysta z nasyconych wiosennych barw takich jak fuksja, oranż, zieleń matchy, fiolet i błękit, nie rezygnując ze złota i coraz bardziej popularnego nawet w modzie wieczorowej brązu. Nie mogło też zabraknąć kwiatów, zarówno w postaci nadruków, jak i trójwymiarowych aplikacji.

2. Fendi

Kim Jones kontynuuje swoją wizję włoskiego domu mody jako pełnego powściągliwej elegancji i inspirującego się sztuką. Projektant zgrabnie łączy ze sobą tradycyjne techniki rzemieślnicze z nowoczesnymi technologiami. Kolekcja Fendi jest mroczna, utrzymana w czerni, granacie i złamanej bieli przełamanej w kilku zaledwie sylwetkach czerwienią. Kim Jones sięgnął po cekiny i misterne hafty, na sukniach nadrukował sylwetki słynnych rzeźb, a konstrukcje, jeśli nie były to minimalistyczne drapowane tuniki, oparł na tradycyjnej formie gorsetu.

3. Dior

Maria Grazia Chiuri postawiła na elegancki minimalizm prezentując zachwycające garnitury z marynarkami nawiązującymi do diorowskiego bar jacket, peleryny i suknie-opończe utrzymane wyłącznie w złamanej bieli i czerni. Niestety oglądając tę kolekcję odnosi się nieznośne wrażenie, że gdzieś już to wszystko widzieliśmy. Albo w poprzednich kolekcjach Diora, albo… u Valentino, kiedy Chiuri była jeszcze częścią włoskiego domu mody. Kolekcja niezwykle piękna i szykowna, ale jak na standardy Haute Couture – do bólu poprawna i zachowawcza.

4. Elie Saab

Ulubiony projektant gwiazd i arabskich księżniczek przedstawił kolejną kolekcję, którą będziemy już niebawem szeroko komentować na czerwonych dywanach. Elie Saab sięgnął po inspiracje do bogactw rejonów Morza Śródziemnego – kwitnących bugenwilli, lśniącego morza i odbijających się w nim promieni zachodzącego słońca. Od rozkloszowanych balowych sukien, przez drapowania imitujące rozchylone kielichy kwiatów, aż po muślinowe peleryny – Elie Saab przeniósł widzów wprost do Edenu. Kwiatowe hafty i aplikacje z piór, kryształków i pereł to efekt setek godzin mistrzowskiej i precyzyjnej pracy rąk rzemieślników, tworzących prawdziwe dzieła sztuki.

5. Schiaparelli

W tym sezonie Daniel Roseberry podjął próbę przedstawienia idei Haute Couture bez skupiania się na objętościach i kolorach. Przy pomocy wyłącznie czerni, bieli i złota stworzył kolekcję świetnie oddającą surrealistycznego ducha, z której sama Schiaparelli byłaby dumna. Projektant udał się w podróż w przestworza, inspirując się kosmosem, miejscem ucieczki od chaosu naszej planety. Jego bogini nosi ubrania przeciwstawiające się sile grawitacji – ostre linie, wielkie kołnierze, kapelusze niczym orbity i bogato wyszywane gorsety. Roseberry udoskonalił odcień złota biżuterii, która doskonale dopełniała każdą z sylwetek.

6. Chanel

Virginie Viard sięgnęła do archiwów domu mody Chanel i zainspirowała się kolekcją z 1994 roku. Wówczas Karl Lagerfeld zaproponował biały T-shirt noszony z żakietem boucle i pasującą mini. U Viard dość chaotyczne połączenie tkanin i nieokreślone długości spowodowały, że sylwetki wyglądały ciężko i przypadkowo. Najlepsze projekty tej kolekcji to te najprostsze – klasyczne kostiumy, żakiety w komplecie ze spódnicami i delikatne sukienki na cienkich ramiączkach odzwierciedlają ducha francuskiej elegancji.

7. Jean Paul Gaultier

Choć projektant kilka lat temu wycofał linię ready-to-wear, a następnie ogłosił rezygnację z projektowania Haute Couture, jego dom mody nie przestaje zaskakiwać. Jean Paul Gaultier zaprosił do współpracy innego utalentowanego projektanta, Glenna Martensa, znanego między innymi z marek Diesel i Y/Project. Jego zadaniem było zinterpretowanie świata Gaultier w jednej kolekcji. Martensowi udało się zmieścić wszystkie ikoniczne elementy w kilkudziesięciu sylwetkach, które wręcz naszpikowane są historycznymi odniesieniami. Pojawiły się więc złudzenia optyczne, wariacje na temat gorsetu i krynoliny, power dressing, szyfonowe i tiulowe patchworki oraz usztywnione falbany o organicznych kształtach.

8. Zuhair Murad

Kolejny projektant gwiazd i księżniczek, Zuhair Murad, również nie pozostaje w tyle. Jego kolekcja, choć w iście bajkowym stylu, ukazuje wyraźną tęsknotę za podróżami i przygodami. Modelki w połyskujących, suto wyszywanych kreacjach godnych księżniczki noszą pirackie kapelusze i chusty, a mapy noszą ze sobą w postaci misternych haftów na sukniach. Złote cekiny i łańcuchy odzwierciedlają pirackie skarby i klejnoty, lazurowe suknie – bezkresny ocean, a hafty imitujące konstelacje – rozgwieżdżone niebo.

9. Alexandre Vauthier

Zarówno dzienne garnitury o swobodnych, obszernych fasonach, z mocno zaakcentowaną linią ramion, jak i wieczorowe sukienki w rock’n’roll-owym stylu odzwierciedlają potrzeby współczesnych klientek Haute Couture. Silne nawiązania do lat 80. pod postacią panterki, fasonów power dressing i połyskujących tkanin, a z drugiej strony subtelne wspomnienie szalonych lat 20. we Francji – obszycia z piór, obniżona talia i suknie haftowane w motywy Art Deco – ukazują odradzającą się energię, uśpioną w czasie kryzysu. Zabawa nowymi krojami i proporcjami okazuje się nieintencjonalną odą do niedawno zmarłego Thierry’ego Muglera, u którego Alexandre Vauthier zdobywał pierwsze szlify.

10. Viktor & Rolf

Awangardowy i kontrowersyjny duet z Niderlandów nieustannie prowokuje i zachwyca coraz to ciekawszymi interpretacjami tradycyjnego krawiectwa. Najnowsza kolekcja projektantów inspirowana jest surrealizmem i hollywoodzkimi ekranizacjami książek o Draculi. Sukienki z dużymi kołnierzykami i kokardkami, czarne smokingi, duże kołnierze i cukierkowa kolorystyka zderzona z mroczną czernią i bielą to nic innego niż modowa interpretacja kostiumów z dawnych horrorów. Jednak Viktor & Rolf zrobili to w swoim wyjątkowym stylu – groteskowo wyciągnięte ku górze ramiona potęgują upiorność sylwetek, co zostało dodatkowo podkreślone mrocznym makijażem i ekstremalnym manikiurem.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s