
Marka Samanta swoją wiosenną kampanię umiejscowiła w domu, w przytulnych wnętrzach dających poczucie bezpieczeństwa i harmonii. Bo chociaż wiele z nas pragnie już wystroić się i wyjść na miasto, to jednak własny kąt stanowi nasz azyl, miejsce, do którego wracając czujemy się pewnie i bezpiecznie. Podobnie jest z bielizną – to ona jest pierwszą warstwą, z którą styka się nasze ciało, dlatego tak ważne jest, by cieszyła nie tylko oczy, ale i ducha.
Wiosenna odsłona bielizny Samanta czerpie z niezwykle bogatego świata natury. Misterne szwajcarskie hafty imitują liście i kwiaty, a także nawiązują do pracowitych owadów. Model Lea posiada haft powielający strukturę plastra miodu, oddając hołd pszczołom, z kolei Antinea z odpinanymi paseczkami to zmysłowy model zainspirowany mrówkami. Kolorystyka odzwierciedla zarówno kolory maskujące ciem i koników polnych, jak i ochronne, ostrzegawcze barwy motyli i gąsiennic.
Dzięki zastosowanej kolorystyce bielizna może stać się naszym kamuflażem lub tajną bronią, która doda nam pewności siebie. Niezależnie od tego, czy wybierzemy stonowane pastele czy tajemniczy granat lub czerwień, bielizna Samanta sprawia, że poczujemy się komfortowo i bezpiecznie we własnej skórze.
Kampania zrealizowana w przytulnym, jasnym wnętrzu pełnym roślinności, przy udziale fantastycznych modelek odzwierciedla wszystkie założenia marki dotyczące wiosennej kolekcji. Medytacja, czytanie książki czy zwykłe picie herbaty z ulubionego kubka to elementy codzienności, dzięki którym czujemy wewnętrzny spokój i harmonię. Samanta pragnie w ten sposób zachęcić kobiety do troskliwego dbania o swoje wnętrze.
W tym miejscu warto przypomnieć, że biustonosze dostępne są od obwodu 65cm, a miseczka występuje – w zależności od modelu – aż do rozmiaru P. Marka pamięta także o założeniach zrównoważonego rozwoju i produkuje w lokalnej szwalni na Podhalu, z materiałów spełniających niezbędne normy bezpieczeństwa i jakości.
zdjęcia: Hania Kantor
modelki: Patrycja Biedrzycka, Joanna Manikowska











