
Nostalgia nie tylko za latami 90., ale też za całkiem niedawną przeszłością stała się motywem wiosennej kolekcji marki Nalu Bodywear. Pytanie zadane w tytule kolekcji: Czy jesteś gotowa do wyjścia? pozwala nam zanurzyć się w fantazjach o normalnym życiu sprzed pandemii.
Dziewczyna strojąca się w najlepsze sukienki, mierząca po kolei T-shirty i bluzki, przybierająca pozy jak do zdjęć i przeglądająca się w lustrze – to wspomnienie sprzed niewiele ponad roku, kiedy spontaniczne wyjścia z przyjaciółkami na kawę, do kina czy do klubu były czymś zupełnie naturalnym. Uczucie nostalgii i tęsknoty dodatkowo wzmacniają stylizowane na lata 90. kadry – zarówno estetyka analogowych zdjęć, jak i samej kolekcji.
Znalazły się w niej minimalistyczne elementy z charakterystycznymi dla tej dekady detalami i pastelowej kolorystyce. Na przykład T-shirty z fantazyjnymi nadrukami, których litery wyglądają jak połączenie Stranger Things i Coca Coli; zapinane na guziki bluzeczki z dekoltem karo, żakardowe spódniczki z wysokim stanem czy kopertowe sukienki w drobną łączkę.
Kultowy dla marki model kimona pojawił się w nowej brzoskwiniowej odsłonie. Uzupełnieniem kolekcji są prążkowane legginsy i pasujący do niego top na cienkich ramiączkach w kolorze liliowym, którego popularność nie słabnie już od kilku sezonów. Całość, choć bardzo dziewczęca, ma w sobie sporo grunge’owego pazura.
Aleksandra Hanuszewicz, założycielka Nalu, zadając tytułowe pytanie nie chce jednak w żaden sposób wywierać presji na kobietach, które w lockdownie odnalazły swoją strefę komfortu. Zamiast tego zastanawia się nad ich potrzebami i tworzy ubrania, które te oczekiwania spełnią.
Nie chcę mówić kobietom, jakie są bądź jakie mają być. Pytania, które zadajemy, mają na celu pogłębić wewnętrzną eksplorację i samopoznanie naszych klientek. Uważam, że siła kobiety, a w ogóle człowieka , bierze się ze świadomości swoich potrzeb i granic.
Codziennie obserwuję siebie, moje klientki, czy też przyjaciół i widzę, jak przez ten rok ludzie bardzo się zmienili. Jakby lockdown był swoistym kokonem transformacji. Dlatego też pytam. Czy jesteś już gotowa, aby wyjść?









