Kolejna polska marka podbija internet! Jest minimalistycznie, sportowo i trochę retro, a wszystko to za sprawą miłości do jogi oraz dążenia do uporządkowanej szafy. This is Commitment to zgrabne połączenie ubrań przeznaczonych do uprawiania sportu z codziennymi elementami, dzięki którym możemy stworzyć wiele prostych, wygodnych i stylowych looków, nie tylko na trening.
Założycielki nowej marki są znane branży mody od dawna. Monika Kapłan przez wiele lat pracowała nad największymi kampaniami dla LPP – między innymi z Kate Moss czy ostatnio Kendall Jenner. Marketing zna więc od podszewki. Główną projektantką została Ewelina Wydra, która również pracowała w LPP przy kolekcjach Reserved, a CEO – Kama Bojarczyk. Te trzy kobiety łączy nie tylko ogromne doświadczenie w branży, ale też miłość do jogi, która zaowocowała nowatorskim projektem.
W lookbooku This is Commitment znajdują się proste, minimalistyczne i funkcjonalne ubrania, na bazie których możemy stworzyć niezliczoną ilość zestawów. Bezszwowe legginsy i krótkie topy sprawdzą się zarówno na sesji jogi jak również jako część sportowej stylizacji. Wygodne i miękkie dresy możemy nosić nie tylko na sportowo – wystarczy połączyć spodnie z kardiganem, a bluzę z koszulą. Kolarskie spodenki od kilku sezonów przestały być wyłącznie atrybutem cyklistów – nosić możemy je z dłuższym T-shirtem czy przeskalowaną bluzą.
Sporo w tej kolekcji nawiązań do klasyki sportowej mody z minionych dekad. Body i majtki z wysokim stanem kolorystyką i krojem nawiązują do strojów charakterystycznych dla sportowców z bloku wschodniego z lat 70. Kardigany, koszulki z kołnierzykiem polo i bermudy to z kolei klasyczne elementy obecne na tenisowym korcie. Warto również zwrócić uwagę na grafiki przedstawiające ludzika w różnych pozycjach jogi czy zabawnego użycia słynnego medytacyjnego „OMMM” jako nadruku na bluzach.
This is Commitment to również ukłon w stronę zrównoważonej mody, która dziś stanowi jeden z podstawowych filarów nowo powstających marek. Ubrań mamy po prostu za dużo, a każda kolejna marka, nawet najbardziej etyczna, dokłada do tego swoją cegiełkę. Dlatego założycielki The Commitment korzystają w dużej mierze z materiałów z recyklingu, na przykład poliamidu, z którego powstały bezszwowe legginsy, czy tzw. dead stocków, czyli końcówek materiałów z włoskich zakładów.
Monice Kapłan przyświeca także zasada „nie stać mnie na słabą jakość”. Marka rezygnuje też z tradycyjnych sezonów – pierwsza kolekcja jest na tyle uniwersalna i funkcjonalna, że doskonale sprawdzi się też za kilka lat. Dodajemy do obserwowanych!