
Przeskalowane, zdekonstruowane, obszerne i minimalistyczne – takie są najmodniejsze płaszcze na jesień i zimę 2019 według projektantów. Jak bumerang powracają również peleryny, krótkie kurtki inspirowane pilotkami i sztuczne futra. Równie dużo dzieje się w kwestii kolorów: wybieramy nie tylko klasyczne beże, szarości i brązy. Tej zimy modne będą odcienie lawendy, rudości i jaskrawej żółci.
1. Androgyniczny minimalizm
Zasada numer jeden: płaszcz musi być długi i sięgać conajmniej połowy łydki. Zasada numer dwa: możliwie jak najmniej ozdób. Rezygnujemy z pagonów, biżuteryjnych guzików i efektownych kołnierzy. Zasada numer trzy: brak talii. Najmodniejsze płaszcze są luźne i nie podkreślają kobiecych kształtów. Mają wyglądać jakby były o kilka rozmiarów za duże. Najlepiej, jeśli są zapięte na jeden guzik (The Row) lub klamerkę (Bottega Veneta), albo niedbale przewiązane paskiem (Stella McCartney). Trzymamy się stonowanych i przygaszonych baw.

2. Trencz na milion sposobów
Fason klasycznego prochowca to absolutny klasyk, który powraca co sezon w nowej odsłonie. Tej zimy projektanci zabawili się formą, czego efektem są wszelkiego rodzaju dekonstrukcje (Marta Jakubowski), przeskalowane kołnierze (Adeam), wycięcia, nadmuchane rękawy (J.W. Anderson), kontrastowe wstawki (Eudun Choi), warstwy (Rokh) czy lamówki wykonane z ozdobnego łańcuszka (Burberry). Albo wszystko razem.

3. Wysoki połysk
Płaszcze z lakierowanej skóry, PVC czy powlekanych tkanin nieśmiało zaznaczyły swoją obecność rok temu, by w tym sezonie rozwinąć swój potencjał. Efektowne okrycia tym razem nie boją się koloru: na wybiegu pojawiły się nie tylko w bezpiecznej czerni (Blumarine), granacie (Dion Lee) i karmelowym brązie (Tod’s), ale także w żółci (Fendi) i głębokim burgudzie (Ports 1961).

4. Peleryna
Zeszłej zimy projektanci lansowali krótkie pelerynki noszone z grzecznymi sukienkami. Tym razem poszli na całość – najmodniejsza peleryna, podobnie jak płaszcz, powinna sięgać połowy łydki lub dalej. Nosimy zarówno w wersji codziennej z dżinsami (Celine), jak i wieczorowo. W tym wypadku jednak peleryna powinna grać pierwsze skrzypce: wszelkie wzory (Richard Quinn), hafty i mocne kolory (Valentino) są jak najbardziej wskazane.

5. Pilotka czy bomberka?
Jest też coś dla miłośniczek buntowniczych lat 80. Na wybiegach nie zabrakło krótkich kurtek inspirowanych pilotką, z kołnierzem podbitym kożuszkiem i kieszeniami na piersiach. Mogą mieć efektowne, bufiaste rękawy (Louis Vuitton), kontrastowy kołnierz (Stand) lub ciekawą fakturę (Fendi). Powróciła też mocno wyeksploatowana kilka lat temu kurtka bomberka (Chloe).

6. Sztuczne futro
Futro, kożuszek, miś – wszystko jedno jaki materiał wybierzemy, najważniejsze, by nikt na tym nie ucierpiał. Najmodniejsze płaszcze ze sztucznego futra mają szlafrokowy fason i występują w najbardziej jaskrawych kolorach: pomarańcz (Roland Mouret), lawenda (Stand), żółć (Shrimps) czy turkus (MaxMara) to doskonały sposób na dodanie kolorytu szarej rzeczywistości!
