
Tydzień mody w Mediolanie wydaje się być najbardziej zaangażowany w kwestie ochrony środowiska i klimatu. Projektanci częściej niż gdziekolwiek indziej zaznaczali, iż najważniejsza jest dla nich zrównoważona i odpowiedzialna moda – Alessandro Michele z Gucci idzie w kierunku marki „carbon free”, Angela Missoni wspiera Strajk Klimatyczny, Miuccia Prada mówi o potrzebie tworzenia ubrań bardziej użytecznych i trwałych, z kolei całą imprezę zamknęło wydarzenie Green Carpet Fashion Awards, wspierające nowatorskie rozwiązania w dziedzinie ekologicznej mody. Te wszystkie działania zostały jednak przyćmione przez kilka niecodziennych wydarzeń…
1. Versace
Fantastyczna kolekcja Versace przywołuje wszystko to, co najlepsze w końcówce lat 80.: mocno zarysowane i usztywnione ramiona, bufiaste rękawy, zaznaczoną talię, intensywne i nasycone kolory oraz elementy power dressing. Jednak największym zaskoczeniem okazała się Jennifer Lopez, ubrana we współczesną wariację na temat jej kultowej zielonej sukienki z przepastnym dekoltem z 2000 roku. Jej przejście po wybiegu było prawdziwym widowiskiem i niemal całkowicie przyćmiło całą kolekcję. Donatella doskonale wie, jak podtrzymywać zainteresowanie swoją marką.
2. Gucci
Pokaz Gucci rozpoczął się w niecodzienny sposób: modele i modelki ubrani w uniformy do złudzenia przypominające te noszone w zakładach psychiatrycznych, sunęli niczym duchy na ruchomym chodniku. Podczas tego widowiska jedna z modelek, Ayesha Tan-Jones, będąca także aktywistką, uniosła dłonie, na których widniał napis: „Mental Health is not Fashion”. Chciała tym zaprotestować przeciwko wykorzystywaniu kaftanów bezpieczeństwa w celu zwiększenia sprzedaży ubrań. Bez wątpienia udało się jej zwrócić uwagę na ten problem, jednak motywacje Alessandra Michelego były podobno zupełnie inne: przez zaprezentowanie kilkudziesięciu prawie identycznych sylwetek chciał przestrzec przed uniformizacją, która może nam zostać narzucona przez społeczeństwo. Dalsza część kolekcji była także o wiele mniej ekstrawagancka niż do tej pory. Mimo pojawienia się pastelowych garniturów, sukienek z wycięciami i nadruków monogramu czy groszków, inspirowanych latami 70., całość sprawiała wrażenie powściągliwej, wręcz minimalistycznej. Co wcale nie oznacza, że nudnej – jak pokazuje Michele, miłość do mody może iść w parze ze zrównoważonym rozwojem.
3. Missoni

Dyrektor kreatywna marki, Angela Missoni, zorganizowała niezwykły pokaz nad basenem Bagni Misteriosi, wybudowanym w 1937 roku i niedawno zrewitalizowanym. Modelki prezentowały nie tylko charakterystyczne dla włoskiego domu mody dzianiny z motywem patchworków, pasków i zygzaków, kwieciste suknie i obszerne kaftany. W dłoniach niosły kosze pełne kwiatów, przewiązane dodatkowo wzorzystymi chustami, co miało prawdopodobnie podkreślić potrzebę zjednoczenia z naturą. Projektantka okazała również znak solidarności z globalnym Strajkiem Klimatycznym – w finale modele i modelki nieśli w dłoniach małe lampki solarne zaprojektowane przez artystę Olafura Eliassona. Takie same zresztą otrzymali zaproszeni na pokaz goście.
4. Peter Pilotto
Duet Peter Pilotto i Christopher De Vos w tym sezonie zamiast w Londynie postanowili zorganizować pokaz w Mediolanie. Być może ich pełna kolorów i wzorów estetyka bardziej pasuje do włoskiej stolicy mody. Projektanci tym razem skupili się bardziej na ubraniach na co dzień, przez co na wybiegu pojawiło się mniej wieczorowych i koktajlowych sukienek, a dominowały krótkie sukienki, dzianinowe kardigany, spodnie z wysokim stanem i luźne koszule. Wszystko to zostało doprawione energetycznymi kolorami: turkusem, oranżem, pastelowym różem i fioletem, oraz oczywiście mieszanką wzorów.
5. Green Carpet Fashion Awards

Organizowane już po raz trzeci wydarzenie ma na celu promocję ekologicznych rozwiązań dla branży mody. Nagrody przyznawane są członkom modowej społeczności, zaangażowanym w przyjęcie realnych zmian w łańcuchu produkcyjnym: ograniczenia odpadów, poszukiwania alternatyw dla sztucznych materiałów, ochrony małych zrównoważonych firm oraz wdrażania innowacyjnych i bardziej przyjaznych środowisku technologii. W tym roku 12 nagród przyznano przedsiębiorcom, małym firmom, rzemieślnikom i projektantom promującym etyczne i zrównoważone działania. Zaproszeni goście (wśród których nie zabrakło między innymi Anny Wintouor i Hamisha Bowlesa, Sophii Loren czy Stelli McCartney) pojawili się w kreacjach vintage, wypożyczonych lub stworzonych w odpowiedzialny sposób, a zielony dywan został wykonany z recyklingowanego plastiku i starych sieci rybackich.
1 Comment