W odróżnieniu od innych wielkich projektantów, Pierpaolo Piccioli zamiast zorganizowanego z pompą pokazu wybrał lookbook. Kolekcja Resort 2020 została sfotografowana w rzymskim Orto Botanico, na tle strzelistych bambusów i gęstej, egzotycznej roślinności, ukrytej w centrum miasta.
Odkąd Piccioli działa w domu mody Valentino w pojedynkę, nie da się ukryć, że z każdą kolekcją coraz bardziej rozwija skrzydła. Projektant jest już znany ze swego zamiłowania do majestatycznych sylwetek, przeskalowanych falban i intensywnych barw, czym wyraźnie inspiruje także innych projektantów.
W kolekcji Resort te proporcje zostają nieco uspokojone, wciąż jednak dominuje wytworność i elegancja, choć tym razem z pewną dozą szaleństwa lat 70. Projektanta inspirowały archiwalne zdjęcia Valentino Garavaniego, stąd w kolekcji pióra, frędzle, zamaszyste peleryny i spodnie z szerokimi nogawkami. Śliwkowy zestaw otwierający lookbook kolekcji stanowi natomiast esencję stylu dzisiejszego Valentino – uzupełniające się odcienie fioletu, zamaszysta linia, pasek z klamrą i brak jakichkolwiek zdobień – Piccioli wie doskonale, jak zrobić wielkie wrażenie małymi środkami.
W kolekcji oprócz peleryn, spodni culottes i sukienek z falbankami pojawiają się logowane koszule i sukienki, paski z dużymi klamrami, logowane kurtki i denim. Dzięki temu zostaje zachowana równowaga pomiędzy codziennym, użytkowym charakterem kolekcji i kunsztem Haute Couture.