Marka łącząca eleganckie polskie wzornictwo oraz niezobowiązujący styl izrealskich ulic, przenosi nas do słonecznego Tel-a-Vivu, prezentując tam jesienno-zimową kolekcję butów i torebek. Koleżanki tworzące Bałagan znów zachwycają klimatyczną kampanią i minimalistycznym wzornictwem.
Wąskie uliczki i egzotyczna roślinność na tle obdrapanych murów tworzą niesamowicie klimatyczną atmosferę, podsycaną sugestywnym tytułem. pochodzącym z tekstu piosenki Leonarda Cohena. Przepiękna gra światła i cienia, naturalność i luz emanują z każdego kadru. Obuwie nie wybija się na pierwszy plan, jest raczej harmonijnym elementem kompozycji.
Jak to jest, że raptem trzy modele butów i dwie torebki potrafią wywołać tak niesamowite emocje? Być może jest to spowodowane przez niezwykle charyzmatyczną modelkę, Alizę Sharga, która prywatnie jest także tancerką. Jej niewymuszony sposób bycia sprawia, że chciałoby się dosiąśc do jej stolika i zanurzyć się w rozmowie.
Być może to przez minimalistyczne wzornictwo, pozbawione jednak skandynawskiej surowości, a przywodzące bardziej na myśl naturalność i wygodę. Proste botki na płaskiej podeszwie z szeroką cholewką są eleganckie i zarazem buntownicze, funkcjonalne i, w tym przypadku to ogromna zaleta, uniwersalne. Pasują i do miejskiej dżungli, i do podróży dookoła świata. Podobnie jak pojemna torba, która jest zawsze pod ręką i mieści całe nasze życie.
Nic dziwnego, że projekty Bałaganu zdobyły grono wiernych i oddanych klientek. Wszystkie zgodnie powtarzają, że jak raz wskoczy się w te buty, nie można sobie wyobrazić bez nich życia.