
Groszki, paski, kwiaty, ultrafiolet i lawenda to tylko niektóre z licznych trendów, szczególnie wyraźnych w tym sezonie. Projektanci nie są już dyktatorami jak dawniej i nie narzucają mody na kolejne 10 lat, jak to bywało w XX wieku; trendy zmieniają się jak w kalejdoskopie i można śmiało powiedzieć, że teraz modne jest absolutnie wszystko. Pewne fasony przyjmują się lepiej w danym sezonie, ale nie oznacza to, że mają monopol i nietaktem jest pojawienie się w innym. Jednak czasem wolelibyśmy, by niektóre trendy z przeszłości już tam pozostały…
Czy aby na pewno? Poniżej wybór 4 nieco przestarzałych trendów, które nieśmiało pojawiały się w wiosennych kolekcjach. Niektóre z nich przybiorą na sile tej jesieni, warto więc przemyśleć, czy się z nimi nie przeprosić.
1. Bombka
Sukienki i spódnice w formie bombki, czyli rozkloszowane i mocno zwężone u dołu, pamiętamy doskonale sprzed 10 lat. Nosiły je wszystkie najmodniejsze dziewczyny, nie tylko na co dzień. W kolekcjach na wiosnę i lato 2018 projektanci postanowili odświeżyć ten fason i przystosować go do obecnych trendów. Mary Katranzou stworzyła sportowe kurtki i sukienki z dołem w kształcie spódnicy-bombki, marszczone przy pomocy troczków; Na wybiegu Anrealage zobaczyliśmy inspirację sukienką baby doll Balenciagi, a u Valentino wersję bardziej romantyczną.

2. Skóra węża
Nieodłączny element mody lat 80. Kiczowatej, przerysowanej i nierzadko wulgarnej. Noszono wtedy długie płaszcze i skórzane spodnie z motywem skóry węża, często w total looku. Nie trzeba chyba przypominać, jak koszmarnie to wyglądało… Dzisiejszy wąż przybiera postać bardziej subtelną: noszony na spódnicy z pastelowym swetrem (Acne) lub delikatną bluzką z falbankami (Alice + Olivia), albo w postaci zwiewnych spodni i długiej, rozpiętej koszuli noszonej jako płaszcz (Elie Saab) jest bardziej wyrafinowany i elegancki.

3. Kowbojka
Wspominając o modzie z lat 80. nie sposób nie wspomnieć o stylu kowbojskim. Skórzane spodnie z wysokim stanem, dżinsowe koszule i zamszowe kurtki, paski ze złotymi klamrami i okuciami czy charakterystyczne ornamenty były noszone więcej niż chętnie. Taki look dosłownie przeniosła na wybieg Donatella Versace. Po inspiracje dzikim zachodem sięgnęli także Phoebe Philo (Cèline) i Nicolas Ghesquière (Louis Vuitton).

4. Nadruki z apaszek
Do ich popularności przyczynił się Gianni Versace, tworząc w latach 90. całe kolekcje zadrukowane w abstrakcyjne wzory. Do dziś stanowią jedne z najchętniej podrabianych deseni, powielane na kurtkach bomberkacj czy koszulach. Dziś projektanci wracają do tego szalonego stylu i nie tylko przenoszą wzory na ubrania (jak to znów uczyniła Donatella Versace), ale nawet zszywają ze sobą różne chusty, tworząc patchworkowe sukienki i bluzki (Dries Van Noten).

3 Comments