Lidia Popiel i Magdalena Gołdanowska to niekwestionowane gwiazdy pokazu wiosenno-letniej kolekcji Łukasza Jemioła, zaprezentowanej 8 marca w Warszawie. Projektant powraca do ulubionego stylu casual, proponując garderobę idealną na upalne lato w mieście, jednocześnie dając do zrozumienia, że jego moda skierowana jest do wszystkich kobiet bez względu na wiek czy figurę.
Kolekcja zdominowana jest przez oversize’owe, niekrępujące ruchów fasony w stonowanych barwach: przeważają biel, odcienie szarości i stalowego błękitu. Ciekawe w formie marynarki, luźne koszule i eleganckie kombinezony to rzeczy idealne do noszenia do pracy. Na wieczór projektant proponuje seksowne topy zestawione ze zwiewnymi plisowanymi spódnicami, ale także powłóczyste suknie z długim rękawem. Jest też całe spektrum ubrań neutralnych, doskonałych do noszenia na co dzień: sportowe kurtki, długie płaszcze czy biała bluza z kapturem i wizerunkiem tukana.
Wiodącym trendem kolekcji Jemioła są nadruki imitujące skórę węża, obecne zarówno na garniturach, jak i szyfonowych sukienkach, a także zdobiące fantastyczne buty na masywnym obcasie. Na uwagę zasługuje także wariacja na temat klasycznego trencza – zamiast guzików, wzdłuż rękawów mamy rzędy zatrzasków; to prawdziwy hit tej wiosny.
Doskonałym urozmaiceniem chłodnej palety są mocne akcenty żółci i zieleni, a oprócz skóry węża pojawia się deseń kraty i ciekawy wzór w cętki, przechodzący w bliżej niekreślone, nieregularne plamki. Warstwowe stylizacje dają wrażenie luzu i pewnej dozy nonszalancji. Jemioł nie zapomina o dodatkach – świetne paski z orkągłą klamrą zestawiane ze zwiewnymi sukienkami nadają im bardziej wyrafinowanego charakteru, a szerokie gorsetowe pasy pomagają okiełznać luźne dzianinowe sukienki, które pozostawione same sobie stałyby się bezkształtnymi workami. W kolekcji pojawiają się także duże, zamszowe torby i ciekawa biżuteria – między innymi szerokie bransolety i łańcuszki z ciekawymi zawieszkami.
Zdecydowanymi minusami tej kolekcji są dzianiny – miękkie, oversize’owe swetry w pastelowe pasy dają mnóstwo możliwości stylizacji, jednak dzianinowe sukienki, choć sprawiają wrażenie wygodnych, nie są zbyt korzystne dla jakiejkolwiek sylwetki. Połączenie spodni biodrówek z kusym topem inspirowanym męską kamizelką rodem z początku lat ’00. to również nie jest coś, do czego chcielibyśmy wracać.