Dzień 3 na Lazurowym Wybrzeżu to dzień prezentacji kolejnej części przygód Indiany Jonesa – „Indiana Jones and The Dial of Destiny”. Gwiazdy postawiły głównie na czerń i czerwień. Szyku zadały Gemma Chan w minimalistycznej sukni z wycięciami, Yseult w kreacji z trójwymiarowymi różami czy Gong Li w eleganckim kostiumie z peleryną.
Nie zachwycił natomiast strój Arayi A. Hargate, która przyzwyczaiła nas do swoich spektakularnych wieczorowych sukien – być może wybór innego obuwia oraz gorsetu w mniej kontrastującym kolorze zdołałby uratować tę poniekąd ciekawą stylizację. Nie popisała się również Prada ubierając Kelly Rutheford w suknię o ciekawym, architektonicznym kroju. Całość zaburzyła zbędna torebka i masywne buty.
Na szczególną uwagę zasługuje natomiast kreacja Bilal Hasani – suknia pochodzi z ostatniej kolekcji zaprojektowanej przez Alexandra McQueena w 2010 roku. I choć jest zdecydowanie za długa dla francuskiej piosenkarki. należy wziąć pod uwagę, że jest to oryginał z wybiegu stworzony na wymiary modelki Karlie Kloss, która mierzy ponad 180cm.
Czwartego dnia Festiwalu Filmowego w Cannes zaprezentowano brytyjsko-polski dramat „The Zone of Interest”, a późnym wieczorem odbyła się premiera „The King of Algiers„. Goście obecni na czerwonym dywanie postawili na klasyczną czerń, biel i granat. Posągowa Cate Blanchett, elegancka Natalie Portman i awangardowa Han Dan Tong znalazły się w gronie najlepiej ubranych gwiazd wieczoru.
Na Lazurowym Wybrzeżu pojawiła się również Dua Lipa w czarnej sukni z wycięciami, modelka Emma Todt w bieli oraz Carla Bruni w sukience eksponującej nogi. Na krótką kreację, choć tym razem mniej udaną, postawiła też Diana Silvers. Lydia Bielen z kolei zwróciła uwagę fotoreporterów skandalicznie wysokim rozcięciem w sukni.
Polska moda, światowe trendy i aktualności z branży fashion 