Na te kampanie się czeka. Nie da się pomylić tych projektów z żadnymi innymi – charakterystyczne grube sploty, kolorowe wzory, kultowe już wielkie czapy i przeskalowane fasony to znak rozpoznawczy projektantki. Wszystko tworzone jest w Polsce, w duchu tradycyjnego rzemiosła z najwyższej jakości dzianin, oraz z poszanowaniem dla środowiska naturalnego.
W sezonie jesień/zima 2019 Czarnota zrezygnowała z autorskich wzorów na rzecz spokojnej palety: złamanej bieli, szarości, szmaragdowej zieleni i granatu. Największym szaleństwem jest trzykolorowy sweter z frędzelkami z grubej przędzy. Oprócz tego projektantka wciąż eksperymentuje fakturami – stworzyła swetry z poziomymi żebrowaniami, ozdobione kuleczkami, o ekstremalnie grubym splocie lub przeciwnie – gładkie i miękkie niczym puch. Wśród fasonów dominują klasyczne swetry wkładane przez głowę, z golfem lub półgolfem.
W kolekcji pojawia się także kilka nowości – projektantka debiutuje z pierwszym modelem płaszcza o klasycznym kroju – beżowym oraz z deseniem kraty. Jest też zamaszysta sukienka maxi w szmaragdowym kolorze, która wręcz prosi się o noszenie jej warstwowo ze spodniami. Wśród akcesoriów oprócz kultowych już czapek pojawił się długi dziergany szal oraz czarna, również ręcznie wykonana torba z rafii.
Za wspaniałe, klimatyczne zdjęcia odpowiedzialna jest Natalia Erdman.