Nie można sobie wyobrazić lepszego wyboru projektanta na otwarcie Gali Wieczoru tegorocznej edycji Fashion Square. Waleria Tokarzewska-Karaszewicz po raz kolejny udowodniła, ż polska moda nie kończy się na sportowych bluzach i koktajlowych sukienkach. Jej wiosenno-letnia kolekcja to feeria barw, wzorów i materiałów, od których nie sposób oderwać wzroku.
Projektantka znana ze swojego stylu pełnego przepychu, tym razem również nie zawodzi: kolekcja wiosna/lato 2018 to kwiaty odmienione przez wszystkie przypadki. Raz występują jako deseń w łączkę, innym razem jako nadruk w stylu retro, potem pojawiają się w maksymalnym powiększeniu, by zaraz znowu zamienić się w mikrowzór. Oczywiście łączone są ze sobą kwiaty w różnych stylach, kolorach i wielkościach, również podszewki falbaniastych spódnic kryją florystyczne wzory w kontrastowych barwach. Jakby tego było mało, projektantka obsypuje topy i bluzki aplikacjami w kształcie kwiatów wykonanymi z kolorowych cekinów. W kolekcji pojawiają się także energetyczne paski oraz… panterka.
Dla tak odważnych rozwiązań przydałyby się ubrania proste w formie, ale dla Walerii to nuda – tutaj nic nie wygląda tak, jak do tego przywykliśmy. Marszczone bufiaste rękawy, legginsy z błyszczących cekinów, kozaki za kolano we wzór – jakże by inaczej – kwiatowy, kaskady falban, szyfonowe suknie, dopasowane w talii sukienki w stylu lat 80., rozkloszowane spódnice… Na tym tle amarantowa sukienka z rzędem falban i czarnym topem wyszywanym koralikami wydaje się być szczytem minimalizmu, podobnie jak metaliczne turkusowe spodnie zestawione ze zwiewną bluzką w uroczy wzór, które korespondują z poprzednią kolekcją Material Girl.
Po tej dość przewidywalnej kolekcji, w której można było wyciągnąć jeszcze więcej z tak charakterystycznej dekady, poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko. „Daisy Day” to absolutny majstersztyk. Sam Custo Dalmau pewnie zielenieje z zazdrości.